Witajcie
Po raz kolejny podjęłam się próby wykonania quillingowego LO,
głównie z powodu mojego ulubionego wietrznego zdjęcia Zuzi.
Tym razem użyłam więcej scrapowych gadżetów, czyli między innymi:
ćwieków Prima, czekoladowych perłowych ćwieków, zawijaskowych borderów, brązowych perełek, drewnianej mini klamerki, zegarowego buttona, kawałka sznurka....
Do przyciemniania brzegów, a także samego zdjęcia użyłam Distress Ink Vintage Photo.
Wyszło bardzo warstwowo i jak zwykle okazało się, że akrylowy gel medium udźwignie wszystko :-).
A kwiatki (tradycyjnie moje grzebieniowe) wykonałam z pastelowego mixu 3 mm.
Całość na znakomitej kolekcji UHK Gallery Naval Treaty.
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
DT Artimeno
DT Artimeno
CZADOWE! Niesamowity efekt :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie :)) uwielbiam te kwiatki!
OdpowiedzUsuńCud, miód i malina. Przepiękny. Mam ciągle zamiar zabrać się za swoje zdjęcia (zwłaszcza w formie elektronicznej) i może zimą się wezmę. Czas papiery zbierać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykonane LO, naprawdę ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolorystyka, kompozycja, , Zuzia wygląda tu uroczo. Dalej trwam w nieustającym zachwycie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny scrap, kolory (moje ulubione), kompozycja, dodatki, a szczególnie urzekająca fotka:))
OdpowiedzUsuńFenomenalne!!! Nigdy nie wpadłabym na to by quillingowe elementy dodać do scrapów, a tu taki efekt... Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuń