Witam
Dzisiaj kolejny komplet ślubny z wykorzystaniem magnesowego dziurkacza Marthy Stwewart.
Tym razem dziurkacz zaatakował pudełko.
Do wykonania tego zestawu użyłam:
papierów Wedding Gadren Craft&You, perełek,
koronek samoprzylepnych, tekturek: two become one, ramki Senne Poranki LemonCraf
i sznurka (pokolorowanego mgiełką turkusową)
Quillingowe kwiatki wykonane z piaskowych, 3 milimetrowych pasków, również pokolorowane mgiełkami.
Zapraszam do galerii:
Dziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam
Kasia
Pastelowo i quillingowo i wyjątkowo!!!
OdpowiedzUsuńAch alez cudna!!!!! I te pastele......
OdpowiedzUsuńDelikatnie, pastelowo, cudnie.!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudowna! Wspaniałe kwiaty!!!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńDziurkacz dał piękny efekt, ale ja i tak najbardziej podziwiam Twoje quillingowe kompozycje :)
OdpowiedzUsuń